Ciągle by się chciało coś zmieniać, poprawiać, szukać dziury w całym.. czyli a może by tak podmienić szablon na stronie… i na szczęście zawsze pojawia się wielka świecąca emanacja rozsądku gdzieś tam w wyobraźni, która podpowie „Weź ku… chu… nie pier… i załóż kolejny film do aparatu”